Znaleziono 107 wyników

Uśmiechnął się, bawiąc się czule jej własami, przygarnął dziewczynę do siebie i splótł dłonie nan jej podołku, samemu opierając brode o ramię.
- Cóż. Trzeba by było uciec. W końcu twój sąsiad ma w do ...

Objął ją ramieniem i delikatnie je pogładził.
- Możemy - zaczął mruczeć jej na ucho i przysunął sie bliżej - obrzucać bitą śmietaną psa sąsiadów - powiedział definitywnie burząc romantyczny nastrój i ...

Bawił się sznurkiem od bluzy.
- Mam pewną propozycję co dalej, ale obawiam się, że dostanę za nią kataną po głowie, więc taktownie milczę - stwierdził z figlarnym uśmiechem.

- Nikt ? No, to ładnie. Powinnaś mieć niezmywalnym markerem wypisane na czole 'kłopot'. Niezależnie od życia i wcielenia ZAWSZE się w niego ładujesz. - burknął i usiadł obok niej.

Zmiął w ustach przekleństwo. I kolejne. I całą następną wiązkę. Przemilczał dwa kazania. Obkroił w myślach kolejne dwa zdania z epitetów. W końcu się odezwał.
- Dlaczego ? - spytał już spokojniej, ch ...

- o holy szit - padł xd - Słuchaj ! - warknął. - Dobra, byłem palantem, że cię w ogóle wypuściłem, ale miałaś być bezpieczna. Do cholery ! Które człon słowa bezpieczna jest tu neizrozumiały ? Nie widz ...

Prawie podskoczył.
Kubek jednak wypuścił, spojrzał w jej oczy rozdrażniony.
- CO mam rozumieć ? - spytał skołowany.

Cóż. Był głupi. Pogładził kubek kciukiem.
- Nie tylko twoje wspomnienia wywołuje - powiedział i jął przeszukiwać szafki dalej w poszukiwaniu herbaty by ukryć zmieszanie xd

ja nie pamiętam jaki był ;p nie pamiętam nawet czy znałam xd
Hm, pies nie, ale Seth może być znajomą ;D

Ja w podstawówce i gimie miałam jakieś takie klasy, że było albo wyrównane, albo chłopaków było nieznacznie więcej xd Dlatego nieco się zdziwiłam w liceum. Gdzie oni się podziali ?!!
Opinie mamy ter ...

Uśmiechnął się lekko pod nosem. W domu robił to samo z Sai.
- Herbatę miałem obiecaną - podpowiedział i przodem udał się do kuchni. Otwierał kolejno wszystkie szafki w poszukiwaniu kubków, w końcu zn ...

- Tylko na to czekam - wyszczerzył się do niej i przemknął obok wchodząc do środka. Nie wyraził się o co mu chodziło dokładnie, rozglądał się po domu.
- Ładnie się urządziłaś ;d

Hm, ja jestem w liceum i wszyscy nauczyciele uważają nasza klasę za 'inną', bo jest 31 osób w tym 'aż' 11 dziewczyn, reszta to chłopacy ;D

- Trzeba je było zamknąć - parsknął zanim poszedł - to nie miałabyś problemu z otwieraniem ;D

Uśmiechnął się jedynie i odwrócił xd