CafeTeen. XDD

Hayden

Czyli kawiarnia typowo dla nastolatków XDD Rzadko kiedy można tu spotkać emerytów.

--

- No kochani, co chcecie? - zachichotała, wchodząc do środka. Pomachała do sprzedawcy i usiadła przy wielkim stole dla kilkunastu osób.

April

- Herbatę poproszę - powiedziała uśmiechając się do dziewczyny. - Ty i Alexis jesteście siostrami? - zapytała.

Alexis

Wyszczerzyła się do April .Przytaknęła i usiadła koło siostry. - Mam ochotę na kebaba - zachichotała.

April

- Kebaba? Jadasz to? - zapytała marszcząc brwi - Ja nie lubię tego czegoś - skrzywiła się.

Alex

Usiadł obok Alexis i wziął w rękę menu.
- Ej, widzieliście to ? Sałatka haribo ! - stwierdził zdumiony.

Alexis

-Chyba w Twoim mózgu - powiedziała i walnęła chłopaka w głowę śmiejąc sie przy tym.

Hayden

Zachichotała, czekając na dalsze zamówienia. Notowała sobie w myśli ; herbata, kebab, sałatka haribo... co jeszcze? Parsknęła śmiechem, opierając się wygodnie o kanapę. Spojrzała przelotnie, ale znacząco na Jesse'go z głupim uśmiechem, przyglądając się również Storm. Wiedziała, że on zrozumiał. xd

Jesse

- Nie bij mojego młodszego brata ! - parsknął przysuwając sobie krzesło. - Nie jego wina, że natura mózgiem obdarzyła tego starszego. - w jego oczach pełgały radosne ogniki, ignorował wzrok hayden, jednak kiedy był pewny, że patrzyła odruchowo potarł się po nadgarstkach i zmrużył - niby to wesoło - oczy. Ciekaw był, czy miała przy sobie meicz xd

Alexis

-Odrobinę większym - powiedziała i spojrzała na Jessego rozbawiona. Wzięła menu Alexa i odwróciła kartkę na drugą stronę. -Patrz, to powinno Cie interesować - wskazała mu komplet sałat.

April

Parsknęła śmiechem. Nigdy wcześniej się tak dobrze nie bawiła.
Cieszyła się, że zapisała się do tej właśnie klasy.

Alex

- hej ! - prychnął - to tylko kilka minut ! - stwierdził urażony i spojrzał w menu.
- Wiecie, jako jeden z nielicznych tu facetów, oferuję się, że stawiam wszystkim napoje. - rzucił okiem na listę - Hm, Alexis, chcesz ze mnie zrobić królika ? XD - po czym zapytał:
- Wracamy jeszcze dziś do szkoły ? XD

Alexis

-Nie opłaca się na 5 lekcji - zachichotała i oparła się wygodnie o kanapę, spoglądając po wszystkich.

Hayden

Uśmiechnęła się do April, wbijając wzrok w Jesse'go. Ah, jak kochała takie zabawy w stylu, kto pierwszy odwróci wzrok, ten matoł. XDD
- okej, jeszcze tylko zamówienie Jessego? Może Sai... sałatka? - zapytała ironicznie, przygryzając z rozbawieniem wargę.

April

- Ja nie wracam. Może jutro się tam zjawię - zaśmiała się.

*ide. Bd potem.*

Jesse

Miał ochotę ją dźgnąć xd
- Hm, nie dziękuję, wolę kurczaka. Alex, skoroś taki hojny, postaw mi Katana Coctail - nie spuszczał z hayden wzroku.