Zagajnik w Parku

Will

Eeee... a widać jakieś podobieństwo? Moja droga, bardzo rzadko zdarza się, że z czarnego mężczyzny wychodzi biały potomek. Ja jestem z tym pieskiem *wskazuje palcem na UZ* Właśnie przypomniałem sobie, że zapomniałem wsypać mu karmę do miski, więc zabrałem kiełbasę i suchy prowiant i właśnie znalazłem swoją zgubę *wyjaśnił*

Utau

- No to co on mówi, że nie jest sam? Jest z psem? Wink

Uśmiech Zmierzchu

Pies zaskomlił.
- Will! - podbiegł do niego i otarł się o jego nogi. - Will! - zaczął skakać wokół niego.

Will

Nio cio malutki? Stęskniłeś się za tatusiem? ^^ Ja też się za tobą stęskniłem, a teraz masz tu kawałek kabanoska... *powiedział powoli przesuwając kiełbaskę do psa, tak, żeby nie stracić całkiem przypadkiem palca albo i nawet całej ręki*

Uśmiech Zmierzchu

Zaskomlił i złapał koniec kiełbasy. Zaczął ją jeść, merdając ogonem, spojrzał na Willa.
Spojrzał na Utau i zerwał się na łapy.
- Wrrr.. grrr..!

Will

Cichutko, ona ci nic nie zrobi, a nawet jeśli się na ciebie rzuci, to pamiętaj, że tatuś ma przy sobie zawsze gaz pieprzowy... *uspakajał psa xD*

Uśmiech Zmierzchu

Usiadł na nogach Willa i spojrzał na niego tajemniczo. Mmm.. ten błysk w oku xdd

Will

Piłecki się chłopcykowi zachciało? Grzeczny piesek xD *powiedział głaszcząć UZ po głowie, chwilę potem w jego ręku znalazła się piłka do koszykówki, którą zawsze trzyma w kieszeni, obok gazu* Aaaaaaaaaaaaaaaaaport! *zawołał rzucając psu piłkę*

Uśmiech Zmierzchu

Spojrzał na piłkę która odbijała się od ziemi. Spojrzał na Willa.
- Aaaaport? - zapytał i spojrzał na niego xDD

Will

Biegnij za piłką, piłka to to okrągłe, co przed chwilą wyleciało mi z ręki. Nie mów tylko, że nie wiesz, co to ręka, bo będę musiał wygłosić ci wykład o anatomii mojego gatunku. *powiedział* Hmm... czekaj no chwilę... Pokażę ci jak to się robi... *powiedział i pobiegł na czworaka za piłką, po czym wziął ją w zęby i wrócił do psa* Widzisz jaka świetna zabawa? xD

Ivra

Wbiegła do parku, zatrzymując się niedaleko chłopaka i psa. Przekrzywiła głowę na widok człowieka, który hasa przed psem na czworaka xd Machnęła ogonem i usiadła, obserwując ich.

Will

No masz piłeczkę, masz! *wołał wesoło machając przedmiotem przed pyskiem UZ* Nie rób z siebie ostatniej ciapy, dama na ciebie patrzy, zachowuj się... xD *szepnął*

Jerome

- Zdrajca - parsknął w stronę UZ. Spojrzał na dziewczynę i podniósł brew.

Utau

- No widzisz? UZ cię nie lubi! - Powiedziała pokazując język.

Will

Możecie siedzieć cicho? On się właśnie skupia... *poprosił młodocianych xD*