Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:10, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Wcale nie twierdzę, że przez to jest gorszy - obruszył się, obracając do suki. Machnął łapą. - Zresztą, co to za różnica, czy ją masz, czy nie. - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:12, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hayden napisał: | Wzruszyła ramionami.
- masz problem. - odparła z uśmiechem, łapiąc się za biodra, nadal idąc tyłem. Niemal niezauważalnie poluzowała broń znajdującą się za bluzą. Westchnęła cicho, spoglądając nadal za chłopakiem. Weszła do lasku, ale jednak nie stanęła. Szła dalej i dalej, oglądając się co chwilę. |
Coś mu mówiło, że coś jest nie tak. Jesse szedł za dziewczyną, nadal zachowując pewność siebie, jednakże w jego głowie odezwały się alarmowe dzowneczki. Intuicja, instynkt ? Nie wiedział, jednakże czuł się conajmniej... dziwnie.
- Dlaczego ? - spytał się jej i spiął się cały niemal niezauważalnie oczekując na odpowiedź dziewczyny. Był ciekaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chilli
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:16, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Shakti Nazgul napisał: | - Wcale nie twierdzę, że przez to jest gorszy - obruszył się, obracając do suki. Machnął łapą. - Zresztą, co to za różnica, czy ją masz, czy nie. - uśmiechnął się. |
- Nie powiedziałam, że tak uważasz -mruknęła. - Mniejsza o to... Cholera, gorąco - jęknęła, patrząc w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:17, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Zasugerowałaś - wystawił jej język, a potem wykorzystał ten ruch i zaczął ziajać. - Rzeczywiście, upał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chilli
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:21, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Przydałoby się picie, ale wytrzymam - rzuciła i położyła głowę na łapach. Wsadziła nos w trawę, żeby się ochłodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:22, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Uf.. a lato dopiero przed nami - skrzywił się. Shakti nie lubił upałów, ot, cały problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chilli
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:29, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja oświadczam, że chcę deszcz, w tej chwili - oświadczyła, cały czas trzymając nos w trawie. - Albo niech zacznie wiać wiatr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyoushiro
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:30, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spuścił głowę na łapę i po chwili spojrzał znów na nich.
- ee.. to ? To pamiątka po.. - spojrzał na nich nie pewnie - wypadku - dokończył ciszej. Mógł to opowiedzieć, ale nie nalegali i nie pytali.
Sapnął i spojrzał na nich znowu. Rzeczywiście było ciepło.
-Ale już noc się zbliża - odparł po chwili. Poczuł się trochę pewniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:31, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pies ziewnął, a potem podniósł swoje szanowne cztery litery i ruszył w kierunku drzew. Gdy znalazł się pod jednym z nich, opadł na trawę i wyłożył się na boku w cieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marco
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:33, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Marco chodził wszędzie z torbą, w której znajdowała się wyprawka Chilli, bo suczka po.... spuszczeniu ze smyczy zwiała gdzieś xP Po 2godzinnych poszukiwaniach znalazł ją w parku!
- Chilli! Jesteś no! xP-nie ukrywał zadowolenia z efektu poszukiwań. Znalazł ją jednak wśród dwóch innych psów. Jeden nie miał łapy. Podszedł powoli do niego, delikatnie wyciągnął rękę.
- No nie bój się mały.... Ja ci nic nie zrobię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:34, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pies raczyl obdarzyć chłopaka krótkim spojrzeniem, do tego dość nieufnym. Podniósł się i usiadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kyoushiro
Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:35, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kyou nieśmiale spojrzał na chłopaka. Nie obcował z ludźmi dobre parę miesięcy. Spojrzał na niego i czekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Chilli
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:35, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Chilli uśmiechnęła się i zamerdała ogonem.
Wstała i podeszła do Marco.
- Kyou, teraz będzie Akcja pod Arsenałem xD - powiedziała. - A dokładniej takie coś, żebyś z nami zamieszkał! - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chilli dnia Czw 20:38, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marco
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:38, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pogłaskał Chilli
- No już dobrze - zwrócił się jednak do drugiego psa
- Głodny pewnie jesteś i spragniony, co?- wstał więc powoli, podszedł do torby a tam.... 2 miski Chilli, troche jej karmy i 2l wody xP Wiec wyjal miski, nasypal troche karmy, nalal wody i ostroznie postawil przed Kyoushiro. Odszedl powoli czekajac na ruch psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shakti Nazgul
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:40, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A o Shakti'm zapomnieli? Kanibale... xd Pies z ociąganiem wstał i podtruchtał do innych psów. Nie chciał być sam, a poza tym był spragniony. Miał nadzieję, że coś mu skapnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|