|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:23, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Usiadł na piachu przyglądając się jej.
- Hm, co tu mamy ? Otóż mamy tutaj - Jesse wydawał się być rozbawiony - japońską broń defensywną, róg śmierci. Używany w walce głównie prze kobiety - dodał z pełgającym na ustach uśmieszkiem - znasz chyba Elektrę ? Nie ważne. W każdym razie niezłe z nas ziółka, nie ? Ja używam Sai, ty Katany - westchnął i jął przesypywać piasek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:26, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Westchnęła, odkładając sai. Nie przestraszył się. Przygryzła wargę, siadając koło chłopaka i podpierając się łokciami. Przymknęła oczy, uśmiechając się kątem ust. Nie bardzo lubiła zachody słońca, sama nie wiedziała czemu. Zaczęła lekko przesypywać między palcami piasek, myśląc nad czymś głęboko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:31, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- O czym myślisz ? - spytał szeptem i zwrócił ku niej brązowe oczy, wygładził piasek przed sobą i przyklepał go lekko. Nie bardzo lubił paradować bez noży, ale nie spieszyło mu się, żeby po nie sięgnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:35, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami, unosząc powieki.
- O... Ainee. - mruknęła zniesmaczona, spoglądając na chłopaka błękitnymi oczami. Ciekawe czy zauważył, że czasami zmieniają kolor? ;>
Położyła się na piasku, kładąc głowę na ręce. Uśmiechnęła się blado do chłopaka. Warto było o niej wspominać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:46, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Znieruchomiał na moment.
- Ainee ? - spytał. Dlaczego akurat o niej ? Westchnął, miał nadzieję, że wystarczająco boleśnie. - Ainee nie żyje. - oparł podbródek na kolanach. - z mojej winy. Dobrze o tym wiesz. - Jego głos zadrżał kiedy wspominał Ainee. W jego sercu bowiem nadal coś zostało. Wspomnienie, żal i smutek. Ale tak musiało być i dobrze o tym wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jesse dnia Nie 10:47, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheester
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:48, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spacerował, nie pewnie przysiadł przy chłopaku, łasząc się, jak kot. *Co ja robię, co ja robię ? Pomyślał i odskoczył, ale nadal się mu przypatrywał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:50, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uniosła brew, kręcąc głową. Zastanawiała się, czy skłamie, czy powie prawdę. Skłamał. Przecież miała wszystkie informacje o Ainee. Trudno, postanowiła dalej nie drążyć tego tematu. Uśmiechnęła się, unosząc w dłoni piasek. Posypała nim chłopaka, chichocząc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:53, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Uniósł lekko brew ze śmiechem.
Zaczął ją łaskotać źdźbłem zerwanym z wydmy po szyi. Nie miał wyboru, musiał jej skłamać. Cokolwiek robił, nie mógł narażać przyjaciół. Choć samym faktem istnienia to robił. Spojrzał na psa.
- hej, mały ! - zaśmiał się i potarmosił retrievera za uchem. Musiał oprzeć się na dłoni, żeby się nie przewrócić.
- Co robisz ? - spojrzał na Hayden. - domyślam się, że to nie twój pies... xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:56, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- nie, nie mój - parsknęła, odsuwając źdźbło. Pokręciła zniesmaczona głową, wpatrując się w psa. Uśmiechnęła się, oblizując wargi. - chodź - wyszczerzyła się lekko do psa, wyciągając ostrożnie w jego stronę rękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cheester
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:56, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Jaki mały! Ja Ci dam mały! - zaszczekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:59, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jesse wstał na moment i przeszedł przez plażę. Wyszarpnął z pnia dwa noże, podciągnął rękawy i przymocował ostrza do przedramion.
Usiadł obok Hayden - tym razem bliżej i opuścił rękawy.
Wyszczerzył się lekko.
- Tak myślałem. Patrz jakie ma śmieszne ślepka - parsknął, zastanawiał się jednocześnie gdzie podziewa się jego Arion.
- I jaki pyskaty - powiedział słysząc szczekanie zwierzaka, pogłaskał go po głowie. - Już dobrze, dobrze - powiedział łagodnie - wielki z ciebie pies, niczym rottweiler albo - bo ja wiem - cerberus xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jesse dnia Nie 11:00, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:02, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Parsknęła, uśmiechając się do psa.
- jest śliczny. Weź go. - wyszczerzyła się, wyjmując z kieszeni żelki i jakieś ciastka. Podsunęła jedno dla psa, po czym wzięła żelka i wcisnęła do ust Jesse'go. Zachichotała, dźgając go palcem w żebra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:04, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Już mam psa. Wielki, umięśniony kawał zwierzaka, Arion. - podrapał się po głowie przegryzając żelka - problem w tym, że gdzieś zaginął... - dokończył spodziewając się najgorszego.
Przygarnął do siebie plecak i wyciągnął butelkę wody mineralnej, nalał jej psu na swoją dłoń i podsunął do wychłeptania. Oddał Hayden łokciemxd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hayden
Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:07, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Au. To bolało. - pisnęła, chichocząc. Oparła się łokciami o klatkę Jesse'go, specjalnie ją naciskając. Podparła brodę dłońmi, przyglądając się psu. - szkoda. - mruknęła. Pomyślała o Shanti, czy dobrze by się dogadywała z takim psem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jesse
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:09, 10 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Poczuł jak ciepła krew spod strupa spływa sobie po jego boku, jednakże zignorował to.
- Ale masz kościste łokcie - zaśmiał się i położył na piasku - a raczej przestał podpierać się lewą ręką.
- I co teraz ? - zapytał z błyskiem w oku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|